26 XI 2012
20:39Hej!
Ostatni weekend był dość niezwykły - bo spędzony w Londynie u kuzyna. Głównym celem mojej podróży był koncert Crystal Castles. Oprócz tego, że spóźnili się prawie 2 godziny, to był najlepszy koncert w moim życiu! Tyle emocji, tak blisko Alice Glass i psychodeliczne dźwięki. Nie ma porównania ze słuchaniem ich w domu, a występem na żywo... Szalony tłum, na swój sposób piękne krzyki Alice, dobry kontakt z fanami, czego chcieć więcej?! Żałuję tylko, że nie jej nie dotknąłem :( Po godzinnym staniu w kolejce do szatni nadszedł czas na after party z Kamilą! Zaczęliśmy około 2, skończyliśmy o 6 rano... Po 4 godzinach snu wybraliśmy się do centrum. Niedzielne popołudnie spędziłem z Olą na spontanicznej sesji, kawie i robieniu zdjęć miasta. Szkoda, że czas mija tak szybko... W każdym razie, to był jeden z intensywniejszych i najbardziej emocjonujących weekendów w moim życiu! Jedynie perspektywa jutrzejszego powrotu do szkoły mnie przeraża... No, to by było na tyle. Teraz czas na zdjęcia.
11 komentarze
niby proste te zdjęcia ale klimat jest!:3
OdpowiedzUsuńklimat jest !
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wypadu do Londynu. Jak pięknie przedświątecznie! Cieszę się, że koncert spełnił Twoje oczekiwania. Nie znam Crystal Castles, ale youtube przychodzi na ratunek i zaraz nadrobię zaległości :) Poza tym, piękny z Ciebie chłopak. I tu też pojawia się zazdrość ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za miłe słowa :) i również pozdrawiam!
Usuńświetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńyaaay
OdpowiedzUsuńi'm so jealous!! i want to go to their gig too D:
OdpowiedzUsuńomg!! some of the photos are quite nice.Love them.
OdpowiedzUsuńhttp://mariamolinalosada.blogspot.com.es/
kissees from Spain
cool photos! :)
OdpowiedzUsuńwhat's your name on instagram??
tak tak, instagram please! :)
OdpowiedzUsuńKamila! :D
OdpowiedzUsuńO matko, to o Tobie opowiadała mi jak byłam u niej w Londynie w październiku!