- 14:26
- 19 Comments
Cześć! Strasznie długo zbierałem się do tego posta, ale powiedziałem sobie, że dzisiaj to zrobię choćby nie wiem co się działo! W poniedziałek wróciłem z Łodzi. To były cztery naprawdę intensywne dni, czego efektem jest mój obecny stan zdrowia. Cały tydzień w łóżku, herbata z miodem i cytryną oraz super interesujące seriale telewizyjne, łaał, żyć nie umierać. Dawno nie zrobiłem sobie takiej przerwy od szkoły. Trzeba będzie to niestety nadrobić i to chyba nawet jutro. Bywa, życie. No, a teraz przejdźmy do relacji z 9 edycji FashionPhilosophy Fashion Week Poland.
- 00:34
- 41 Comments
Znowu muszę Was przeprosić za krótką nieobecność... Chciałbym w końcu wrócić do formy i móc pisać tutaj znacznie częściej... Obiecuję, że się postaram. W przerwie od nauki znalazłem chwilkę, żeby stworzyć posta. Jutro wyjeżdżam do Łodzi na Fashion Week Poland, nie mogę się już doczekać! Jednak po drodze czeka mnie jeszcze sprawdzian z matematyki, ugh. Zdecydowanie potrzeba mi trochę oderwania od tej szarej codzienności. Jeżeli chodzi o dzisiejszą stylizację, jest ona jedną z moich ulubionych. Kolor granatowy bardzo przypadł mi do gustu, więc postanowiłem założyć bluzę właśnie w tym kolorze. Jak widać, bluza w dosyć niestandardowym kroju zyskuje zupełnie nowe znaczenie i wygląda elegancko. Do tego ubrałem białe, garniturowe spodnie, które udało mi się zakupić podczas letnich wyprzedaży. Mam nadzieję, że zestaw również przypadnie Wam do gustu i czekam na Wasze komentarze! Przy okazji, wybiera się ktoś do Łodzi? x
- 20:48
- 23 Comments
Pierwszy raz na tym blogu pojawia się post typowo konkursowy. Biorę udział w konkursie organizowanym przez Zalando i zatytułowanym 'Europejskie Stolice Mody', który polega na stworzeniu stylizacji zainspirowanej jednym miastem. Więcej informacji możecie zobaczyć na stronie www.zalando.pl/stolice-mody
Paryż - szyk i klasa. To miasto, które mnie inspiruje. Paryskie stylizacje kojarzą mi się przede wszystkim z prostotą, która urzekła mnie już jakiś czas temu. W moim kolażu umieściłem chinosy w mocnym kolorze tego sezonu - granatowym. Sprawdzą się zarówno przy wyjściu na miasto ze znajomymi, jak i podczas romantycznej kolacji. Jako że lubię bawić się odcieniami kolorów, wybrałem jasnoniebieską koszulę typu oxford, która idealnie kontrastuje z ciemnym dołem. Uważam, ze taką koszulę można ubrać nie tylko pod garnitur, ale w chłodniejsze dni (których w Paryżu nie brakuje) możemy także zarzucić na nią ciepły kardigan. Przełamuje on elegancką koszulę i wpływa na to, że całość wygląda bardziej casualowo. Jeżeli chodzi o obuwie - postawiłem na czarne, klasyczne oxfordki. Dopełnieniem całej stylizacji jest szalik w supermodną tego sezonu kratkę. Nie tylko chroni szyję przed zimnem, ale przełamany czerwonym kolorem podkreśla również naszą oryginalność.
Paryż - szyk i klasa. To miasto, które mnie inspiruje. Paryskie stylizacje kojarzą mi się przede wszystkim z prostotą, która urzekła mnie już jakiś czas temu. W moim kolażu umieściłem chinosy w mocnym kolorze tego sezonu - granatowym. Sprawdzą się zarówno przy wyjściu na miasto ze znajomymi, jak i podczas romantycznej kolacji. Jako że lubię bawić się odcieniami kolorów, wybrałem jasnoniebieską koszulę typu oxford, która idealnie kontrastuje z ciemnym dołem. Uważam, ze taką koszulę można ubrać nie tylko pod garnitur, ale w chłodniejsze dni (których w Paryżu nie brakuje) możemy także zarzucić na nią ciepły kardigan. Przełamuje on elegancką koszulę i wpływa na to, że całość wygląda bardziej casualowo. Jeżeli chodzi o obuwie - postawiłem na czarne, klasyczne oxfordki. Dopełnieniem całej stylizacji jest szalik w supermodną tego sezonu kratkę. Nie tylko chroni szyję przed zimnem, ale przełamany czerwonym kolorem podkreśla również naszą oryginalność.
- 21:45
- 7 Comments
Chandra. Coraz większe ilości zielonej herbaty i kawy, coraz szybciej słońce chowa się za horyzontem, a termometry wskazują coraz niższe temperatury... no to mamy jesień. Z racji tego, że dobrze czuję się w płaszczach i kurtkach, to nawet lubię tą porę roku, oczywiście jeżeli jest słonecznie, w miarę ciepło i nie pada. Dzisiaj chciałem Wam pokazać typową jesienną stylizację utrzymaną w moich ulubionych kolorach, czyli białym i czarnym. Ostatnio pokusiłem się również o zakup nowych butów na jesień - wybrałem sztyblety. Urzekają prostotą i dodają elegancji. Mam nadzieję, że się podoba, liczę na Wasze opinie! x
- 20:56
- 29 Comments
Po wielu próbach udało mi się (chyba) powrócić do szarej rzeczywistości. W sumie nie jest tak źle, jak by mogło być, ale zaczyna mnie powoli łapać kryzys twórczy. Dwa lata temu byłem marzycielem żyjącym gdzieś w chmurach, teraz nie wykraczam poza standardy życia codziennego. Z biegiem czasu zaczyna mi brakować weny. Powód? Nieznany. Może już się starzeję i inaczej patrzę na świat? Ha ha. Sukcesem jest fakt, że chociaż wiem co Wam chcę pokazać tutaj na blogu. Dzisiaj nieco elegancko i czarno-biało, czyli tak jak lubię. Liczę na Wasze komentarze! x
- 19:48
- 26 Comments
Ostatnio naszły mnie dni totalnej rezygnacji z wszystkiego. Właściwie to nie wiem, czy to całe moje fotografowanie ma sens(?) Obecnie czuję, że pcham się tak naprawdę gdzieś, gdzie mnie nie chcą. Zaczynam coraz poważniej myśleć o tym, czy podążam właściwą drogą. Z biegu czasu, wydaje mi się, że kiedyś wszystko było łatwiejsze, nawet pozytywne myślenie przychodziło jakoś szybciej. Może to jesienna chandra, może po prostu czuję się niedoceniony, sam nie wiem. Ale chciałem wyrzucić to z siebie, no i musiałem to zrobić właśnie tutaj. A teraz do rzeczy. Cały czas zastanawiałem się, czy dodać tego posta czy nie. W końcu postanowiłem to zrobić, bo raczej już nie będzie okazji powtórzyć tej stylizacji, patrząc na pogodę za oknem... Ostatnio do moich ulubionych kolorów dołączył granatowy. Myślę, że jest to alternatywa dla czerni, można go zestawić z wieloma innymi kolorami i zawsze będzie wyglądało to dobrze. Mam nadzieję, że mimo niewielkiej ilości zdjęć zestaw Wam się spodoba! x
- 22:02
- 41 Comments
Tydzień temu zaczął się chyba najtrudniejszy rok szkolny, od którego zależą moje dalsze losy. Jak to poważnie brzmi... Przez ostatnie dni w głowie miałem tylko dwie rzeczy: matura i studia. Ciągle niczego nie jestem pewien w stu procentach, bez przerwy mam jakieś wątpliwości i chyba po prostu to wszystko mnie trochę przerasta. Na razie jedynym plusem w jest fakt, że lekcji jest faktycznie mniej, szybko wracam do domu i popołudniami mam sporo czasu wolnego! (na razie...) Mam nadzieję, że dokonam takich wyborów, których potem nie będę żałować. Czeka mnie rok pełen pracy, ale nie tylko w szkole! Chciałbym również bardziej rozkręcić bloga, częściej dodawać posty i stylizacje. Życzcie mi w tym wszystkim powodzenia, a obiecuję, że Was nie zawiodę! Dzisiejsza dość depresyjna pogoda zmotywowała mnie jednak, by dodać posta. Stwierdziłem, że miło będzie powspominać minione wakacje! Tak więc zostawiam Was ze zdjęciami z urokliwej Barcelony, co prawda zostały wykonane telefonem, ale myślę, że to nie ma tutaj wielkiego znaczenia... A w przyszłym tygodniu postaram się dodać jakiś post ze stylizacją. Trzymajcie się ciepło! x
- 13:50
- 17 Comments
Koniec wakacji coraz bliżej... Na szczęście ja od soboty jestem w Warszawie i wspaniale wykorzystuję ostatnie dni! Jakie to piękne, kiedy wszystkie optymistyczne myśli wracają! Stęskniłem się za Warszawą, ostatni raz byłem tutaj w marcu, a zdecydowanie uwielbiam to miasto. Takie zakończenie wakacji to ja rozumiem. Zostawiam Was z najnowszą stylizacją, a ja uciekam korzystać z ostatnich chwil w stolicy, miłego wieczoru! xx
- 20:05
- 40 Comments
Wszystko, co dobre szybko się kończy, no i niestety sporo w tym prawdy. Wczoraj w nocy wróciłem z Barcelony, gdzie spędziłem zdecydowanie najlepsze chwile w te wakacje! Cudowny tydzień z moimi przyjaciółmi dodał mi sił witalnych i optymizm na nowo powrócił, z czego ogromnie się cieszę! Poza wypoczynkiem znalazł się również czas na zakupy i zwiedzanie lokalnych atrakcji. Teraz pozostały mi piękne wspomnienia, zdjęcia oraz piosenki przenoszące mnie z powrotem do Barcelony. To miasto urzekło mnie swoją architekturą, czego efektem są dzisiejsze zdjęcia wykonane w Parcu de la Ciutadella. Mam nadzieję, że Wam się spodobają! xx
- 17:42
- 30 Comments
hej! przepraszam was bardzo za dosyć długą nieobecność i obiecuję, że teraz postaram się dodawać posty bardziej systematycznie ;) ostatni tydzień spędzam w Barcelonie wraz z moimi przyjaciółmi, czekałem na ten wyjazd przez prawie cały lipiec! takiego wypoczynku zdecydowanie mi było trzeba, jest po prostu cudownie! dzisiaj mam dla was zdjęcia prosto z Parku Guell, które zrobiliśmy wczoraj wieczorem ;) a tymczasem wychodzę na plażę i na miasto korzystać z ostatnich chwil w pięknej Barcelonie!
- 13:50
- 11 Comments
Powrót do rzeczywistości zajął mi niestety nieco ponad tydzień, jednak po wielu ciężkich próbach - udało się! Wracam do Was z nowym postem. Przez czas mojej nieobecności udało mi się kupić wymarzone buty - Nike Roshe Run. Zdecydowanie mogę nazwać je najwygodniejszymi i najlżejszymi butami, z jakimi do tego czasu miałem styczność! Serdecznie polecam je każdemu, są warte swojej ceny. Zdjęcia do posta wykonała Joanna Lubicka, za co bardzo dziękuję :)
- 20:29
- 32 Comments
Wszystko co dobre, szybko się kończy, no niestety dużo jest w tym prawdy. Ostatni tydzień był bardzo intensywny, a ja nie wierzę, że to już koniec... Jest prawie dwudziesta pierwsza a ja nie wybieram się na żaden koncert. No cóż... Zacznijmy od tego, że już pierwszego dnia występował mój ulubiony zespół - Crystal Castles. Żeby zająć dobre miejsce przyszedłem już na wcześniejszy koncert zespołu Alt-J. Stanie przy głośniku zdecydowanie nie wpłynęło dobrze na moje lewe ucho, aczkolwiek po jednym dniu irytujący szum zniknął. CC pojawili się kilka minut po pierwszej, w sumie to spodziewałem się spóźnienia, dlatego to było miłe zaskoczenie. Zaczęło się Plague, a tłum oszalał. Z przodu panował jeden wielki ścisk, nawet skakanie w rytm piosenek było rzeczą co najmniej trudną. Po dwóch piosenkach ledwo miałem siłę na resztę koncertu, ale na szczęście dotrwałem do samego końca. Tłum porwał mnie pod samą scenę, a ja szalałem przy moich ulubionych piosenkach, takich jak Baptism, Alice Practice czy Telepath. Pod koniec koncertu nad głową zaczęli mi przelatywać ludzie, co w szczególności utrudniało dobrą zabawę. Jedna osoba co dziesięć sekund, masakra. Ostatnią piosenką było oczywiście Not In Love, kocham to. Po wyjściu z koncertu nie ogarniałem co się dzieje, a różnica temperatur między tent stage, a polem była przeogromna. Mimo wielkiego ścisku i tego, że znowu nie udało mi się potrzymać Alice na fali, uważam ten koncert za udany. Następnym koncertem na który bym chciał zwrócić uwagę jest koncert Disclosure. Zdecydowanie najbardziej pozytywne zaskoczenie Open'era 2013. Przyjeżdżając, znałem Latch, White Noise czy F For You, a dzięki ich występowi poznałem kolejne super utwory! Zaczęli od F For You, co zdecydowanie było dobrym wyborem na rozkręcenie atmosfery. Bawiłem się wspaniale, z resztą jak większość wypełnionego po brzegi tent stage'u. Na zakończenie, długo oczekiwane przez wszystkich Latch. Przemyślany koncert, świetny kontakt z publiką, wielki like w stronę Disclosure! Kolejny zespół, o którym chciałbym wspomnieć to Kings Of Leon, którzy występowali w dniu moich osiemnastych urodzin. Niestety, nie znam całej ich biblioteki muzycznej, ale nie być na ich koncercie to myślę, ogromna strata. KOL przyciągnęli ogromną liczbę osób, ale całe szczęście udało mi się stać dosyć blisko sceny. Warto było czekać na takie kawałki jak Pyro, Radioactive czy wreszcie Use Somebody i Sex On Fire, w dodatku we wspaniałym towarzystwie. To były zdecydowanie wyjątkowe, pełne wrażeń i najpiękniejsze urodziny w moim życiu, dziękuję! Po Open'erze nadszedł czas na występ Rihanny, który był opóźniony o godzinę. Szczerze, to był po prostu zwykły koncert z line-up'u, a nie wielki występ Rihanny w Polsce. Tańczenie i śpiewanie było rzeczą co najmniej dziwną, bo większość osób po prostu stała i zamulała. Stylizacja Rihanny naprawdę mało wyszukana, lepiej wyglądała chociażby po wyjściu z samolotu. Z pewnością dużo kontrowersji wzbudził często występujący playback, ale Riri takie hity jak We Found Love, Only Girl, Stay czy Diamonds zaśpiewała już na żywo. Gwieździe chyba się spieszyło, bo koncert trwał nieco ponad godzinę. Zaśpiewała największe hity, powiedziała wymuszone 'I love you Poland' i pewnie zniknęła na imprezę odpalić kolejnego blanta. Ciężko mi teraz przyzwyczaić się do normalnego trybu funkcjonowania, aczkolwiek nie pozostaje mi nic innego, jak to z czasem zrobić. Zdecydowanie uważam ten wyjazd za udany i na koniec napiszę, że w życiu naprawdę piękne są tylko chwile. A teraz zobaczcie kilka zdjęć z telefonu. x
- 21:42
- 17 Comments
Od jutra zaczyna się mój długo wyczekiwany wyjazd do Gdyni na Open'er Festival! Już teraz udziela mi się festiwalowy nastrój. Zostawiam Was z nową stylizacją, połączenie elegancji oraz sportowego luzu. Piszcie w komentarzach co sądzicie o takim zestawieniu, a ja Wam życzę udanego tygodnia! x
- 20:01
- 31 Comments
Nigdy nie sądziłem, że szukanie sportowego obuwia może zająć mi aż miesiąc! Całe szczęście niedawno znalazłem model butów Nike, który całkiem mnie zadowolił - Air Vortex Retro. Dzisiejsza stylizacja jest utrzymana w nieco sportowym stylu, myślę że całkiem znośna podczas wysokiej temperatury, szczególnie jeżeli ktoś nie gustuje w krótkich spodenkach. Swoją drogą, nie mogę się już doczekać upragnionego wypoczynku, a tegoroczne wakacje rozpocznę od wyjazdu na Open'er Festival!
- 18:29
- 27 Comments
Co tu dużo pisać - bieli ciąg dalszy. Za to szczerze polecam przesłuchać powyższy utwór, dobry i polski, oby takich więcej!
- 19:40
- 20 Comments
Biel mogliśmy zobaczyć w wielu kolekcjach projektantów na sezon wiosna/lato 2013. Ten trend zdecydowanie przypadł mi do gustu, a dzisiaj chciałbym Wam przedstawić mój najnowszy zakup, czyli właśnie białe spodnie. Z pewnością jest to odważny wybór, lecz ja zdecydowałem się zaryzykować. Myślę, że jeszcze nie raz stworzę z nimi stylizację, bo poziom mojej fascynacji bielą wciąż rośnie i rośnie!
- 14:35
- 21 Comments
Chyba w końcu odnalazłem to, co podoba mi się najbardziej - minimalizm. Zdecydowanie uwielbiam prostotę i standardowe kolory jak biel i czerń. Może to będzie moment przełomowy dla tego bloga, kto wie. Więcej zdjęć możecie zobaczyć po kliknięciu na "czytaj więcej".
- 20:52
- 38 Comments
- 19:14
- 21 Comments
- 20:46
- 26 Comments
- 16:58
- 18 Comments
Marynarka - Zara (second hand) | Bluzka - Choies | Spodnie - Cheap Monday via zalando.pl |
Buty - Topman | Czapka - H&M
- 19:23
- 13 Comments
Hej!
Chciałbym Wam pokazać efekty akcji w której ostatnio brałem udział. Młodzi-Młodym, jak sama nazwa wskazuje, sesja ma na celu promocję młodych talentów w Polsce ;)
stylizacje: Maciej Macy Czerniejewski
włosy i makijaż: Kamil Frankiewicz
produkcja i pomysł: Zofia Hertel
Jessica Mercedes Kirschner
Leszek Stanek
Grzegorz Daukszewicz
Piotr Kędzierski
Sorry Boys
Julia Kuczyńska - Maffashion
Klaudia Halejcio
Rożena Opalińska
Zofia Ślotała
Kamil Kula
stylizacje: Maciej Macy Czerniejewski
włosy i makijaż: Kamil Frankiewicz
produkcja i pomysł: Zofia Hertel
- 19:28
- 5 Comments